Wspomnienia z dnia 9 czerwca 2022

1. Dni mediów pokazały zmianę zasad.  Już niemal nie było dyskusji zaraz od pierwszego dnia owej dziwnej imprezy. Miałem wrażenie że znaczna część zgromadzonych to wyznawcy jakichśtam ideologii czy nowych wyznań. Gdy zadawałem pytanie o atak biohakerski jaki badałem na kilkuset osobach w okolicy Zgorzelca- jakaś kobieta obok mnie mi mówiła że nie mogę tego robić (zadać pytania) i wyszła z sali. Miałem wrażenie że moje pytanie wywołało wrogość czy silne emocje. Opisałem jak moje elektronicznie zadane pytanie co zrobić jeśli atakują biohakerzy- poprzedniego wieczoru usunięto z serwisu Quora choć pytałem tylko co zrobić jeśli zauważysz taki atak biohakerski. To był jedyny raz jak dopuszczono mnie do głosu.

2. Wieczorem pojechałem na trening zupełnie rezygnując z uczestnictwa w gali do czego nie miałem ochoty. Niestety w mojej ocenie zbyt wiele dzieli Polaków i Niemców. Nie ma niemal współpracy na granicy z Niemcami. Jest wykopany głęboki rów który przez pandemię a może nawet- z powodu pandemii- stał się bardziej głęboki.  Polska dla Niemców to terra incognita bardziej nieznana nawet od Ameryki Południowej.  Wielu Niemców znad granicy na Odrze nigdy nie było w Polsce. 

Wielu moich znajomych widząc pandemiczne represje i szykany po stronie niemieckiej- określało że w Niemczech panuje na nowo faszyzm w wersji sanitarnej. Czegoś takiego jak oskarżenie o medyczny faszyzm- nie mogłem publicznie powtórzyć na owym spotkaniu dziennikarzy ponieważ nie przewidziano na to przestrzeni. Nie było dialogu i tylko jedna osoba jaką dopuszczono do głosu opisała jakiś realistyczny obraz współpracy polsko-niemieckiej.  To znaczy mówiła o głębokim rowie. Zaś organizatorzy malowali zupełnie fałszywy obraz którego ja osobiście nie widziałem, i apelowali o malowanie w mediach nieprawdziwego obrazu tych stosunków między sąsiednimi krajami. 
Opr. AF




--
-------
Merkuriusz Polski
Polish News Agency polishnews.pl

Komentarze

Popularne posty